PWRT_LubelskieAgnieszka Kowalska-GlowiakWIEDZA TO PODSTAWA RÓWNEGO TRAKTOWANIA 

– wywiad z Agnieszką Kowalską-Głowiak, Dyrektorką Wydziału Zdrowia Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, Pełnomocniczką Wojewody Lubelskiego ds. Równego Traktowania od 5 marca 2015 r.

Wywiad z Agnieszka_Kowalska-Glowiak

FRAGMENT:

Anna Dryjańska: Jak została Pani Pełnomocniczką ds. Równego Traktowania?

Agnieszka Kowalska-Głowiak: Objęcie tej funkcji zaproponował mi Wojewoda Lubelski, pan Wojciech Wilk. W pierwszej chwili nie byłam zachwycona tą perspektywą, gdyż Dyrektora Wydziału Zdrowia jest dalekie od tego, co robi Pełnomocnik. Ale po pewnym czasie pomyślałam sobie “dlaczego nie?”. Potraktowałam tę propozycję jako dowód zaufania ze strony Wojewody. Poza tym lubię nowe wyzwania.

Czy mogłaby Pani oszacować jak dzieli Pani czas między kierowanie Wydziałem Zdrowia a obowiązki Pełnomocniczki?

Gdybym miała szacować, to myślę, że 90 procent czasu poświęcam na obowiązki związane z kierowaniem Wydziałem Zdrowia. Łączenie tych funkcji jest wyzwaniem, ale pogodzenie obowiązków jest kwestią właściwejA organizacji pracy.

Czy miała Pani wcześniej doświadczenia w dziedzinie równego traktowania?

Z zawodu jestem radcą prawnym. Przez wiele lat zajmowałam się prawem pracy, w związku z tym znałam zagadnienia związane z równym traktowaniem na poziomie prawa pracy. Oczywiście jako Pełnomocniczka zdobywam nowe doświadczenia w tej dziedzinie, choćby dlatego, że współpracuję z działaczami na rzecz praw człowieka. Te doświadczenia stanowią bezcenny kapitał, który kiedyś może zaprocentować.

Czy spotkała się Pani z podważaniem sensu istnienia funkcji Pełnomocniczki w Urzędzie?

Nie miałam takich sygnałów. Inna sprawa, że pewnie nie wszyscy w Urzędzie wiedzą o istnieniu funkcji Pełnomocniczki.

Dlaczego?

To nic niezwykłego, Urząd zatrudnia kilkaset osób, nie wszyscy wiedzą o wszystkim.

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ Wywiad z Agnieszka_Kowalska-Glowiak


 

PWRT_Aldona_AndrulewiczMARZĘ O WIELKIM PROJEKCIE PRZECIWKO MOWIE NIENAWIŚCI

– wywiad z Aldoną Andrulewicz, Pełnomocniczką Wojewody Dolnośląskiego ds. Równego Traktowania od stycznia 2014 r., Sekretarzem Wojewódzkiej Komisji Dialogu. Społecznego

Wywiad z Aldona_Andrulewicz

FRAGMENT:

Anna Dryjańska: Jak to się stało, że została Pani Pełnomocniczką?

Aldona Andrulewicz: Koleżanka, która wcześniej pełniła tę funkcję, poszła na zwolnienie, więc szukano następczyni. W związku z tym, że od 2003 r. jestem Sekretarzem Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego we Wrocławiu, czyli jestem w stałym kontakcie z organizacjami pozarządowymi, pracodawcami i związkami pozarządowymi, wybór padł na mnie.

Jaka była Pani reakcja na tę propozycję?

Bardzo się ucieszyłam, bo tematyka równego traktowania zawsze mnie interesowała.

Jak łączy Pani funkcje, które sprawuje w Urzędzie?

Obecnie zajmuję się głównie zadaniami przypisanymi Pełnomocniczce, gdyż jest ich dużo. Obowiązki pełnomocniczki pełnię samodzielnie bez wsparcia innych pracowników, co często bywa kłopotliwe, gdyż nie mam zastępstwa. Wymyślam sobie działania, organizuję je i wykonuję. Jeśli przykładowo robię konferencję, to najpierw ją wymyślam, potem tworzę program, zapraszam gości, drukuję zaproszenia, adresuję koperty, w dniu konferencji ustawiam stoły itd. Wszystko robię sama. W wyjątkowych sytuacjach mogę liczyć na uprzejmość kolegów, ale nie mam biura, ani pracowników, którzy mi pomagają. A często jestem pytana właśnie o to, czy posiadam biuro Pełnomocnika.

Czy to przyjęty sposób organizowania konferencji w Urzędzie?

Nie, to ewenement. Konferencję organizuje zazwyczaj 10 osób, które dzielą się obowiązkami.

Jak Pani myśli, dlaczego tak jest?

Chyba dlatego, że stanowisko Pełnomocniczki jest samodzielne. Formalnie nie jestem kierownikiem ani dyrektorem, więc nie mam ludzi do pomocy. Tak po prostu jest.

Jak wygląda Pani typowy dzień pracy?

Zaczynam od sprawdzenia poczty elektronicznej. Potem robię prasówkę w internecie, a następnie wrzucam jakąś informację dotyczącą równego traktowania na stronę Pełnomocniczki na Facebooku. Dzięki temu na bieżąco śledzę sytuację społeczno-gospodarczą państwa i regionu. Potem wykonuję obowiązki zaplanowane na dany dzień, ale zazwyczaj są to bardzo różne sprawy, konferencje, szkolenia, spotkania, więc trudno mówić o typowym dniu pracy.

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ Wywiad z Aldona_Andrulewicz


AgniezkaZawadzka_zdjecie1MAŁYMI KROKAMI ZMIERZAMY W STRONĘ RÓWNOŚCI

– wywiad z Agnieszką Zawadzką, Pełnomocniczką Wojewody Mazowieckiego ds. Równego Traktowania oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych od 1 lipca 2014 r.

Przez wiele lat zajmowała się mediacją, głównie rodzinną i międzykulturową, współpracowała ze służbami mundurowymi.

Wywiad_AgnieszkaZawadzka

FRAGMENT:

Anna Dryjańska: W jakich okolicznościach w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim powstała funkcja Pełnomocniczki ds. Równego Traktowania oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych?

Agnieszka Zawadzka: Wcześniej zadania  związane z równym traktowaniem  i mniejszościami narodowymi były rozdzielone – zajmowały się nimi dwie osoby. Były to  dodatkowe zadania dodane do zakresu obowiązków tych urzędników, przez co nie mogli poświęcać im całej uwagi. Wojewoda mazowiecki podjął decyzję, by połączyć te funkcje i powierzyć je osobie, która będzie zajmować się tylko i wyłącznie tymi zadaniami.

Jak objęła pani funkcję pełnomocniczki?

Wojewoda szukał eksperta zewnętrznego, specjalizującego się w tematach związanych z równym traktowaniem i pracą w obszarze różnic kulturowych. Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, ponieważ moje dotychczasowe doświadczenie wpisywało się w oczekiwania odnośnie stanowiska pełnomocnika. Moja kandydatura została rozpatrzona pozytywnie.

Jaki jest zakres pani obowiązków w dziedzinie równego traktowania?

Koordynuję, monitoruję i nadzoruję realizację Krajowego Programu Działań na rzecz Równego Traktowania na lata 2013-2016. Jestem w stałym kontakcie i współpracuję ze służbami wojewody, samorządami, organizacjami pozarządowymi i innymi instytucjami działającymi w tym obszarze. Zajmuję się równym traktowaniem zarówno w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim, jak i na terenie województwa.  W urzędzie rozbudowuję procedury antymobbingowe,i antydyskryminacyjne. Procedura antymobbingowa obowiązuje już od pewnego czasu, dlatego teraz tylko ją ulepszamy. Podejmuję inicjatywy edukacyjne zarówno wewnątrz urzędu, jak i w województwie, np. wygłaszam prelekcje o równym traktowaniu.

A na czym polegają pani obowiązki związane z mniejszościami narodowymi i etnicznymi?

W tym przypadku obowiązuje nas odrębna ustawa, ale także jest to obszar równego traktowania. Moim zdaniem równe traktowanie jest kategorią nadrzędną, bo mniejszości narodowe i etniczne są narażone na dyskryminację i wykluczenie. Jestem w stałym kontakcie z organizacjami mniejszości narodowych i etnicznych na terenie województwa. Uczestniczę w różnego rodzaju wydarzeniach mniejszości, pomagam w uzyskaniu patronatu wojewody ważnym inicjatywom kulturalnym. Reaguję też na incydenty wymierzone w mniejszości. To do mnie trafiają skargi związane z dewastacją miejsc pamięci mniejszości narodowych i etnicznych. Do moich zadań należy wówczas pomoc, wsparcie i koordynacja działań służb. Mam stały kontakt z Komendą Stołeczną Policji i  Komendą Wojewódzką Policji, z pełnomocnikami zajmującymi się prawami człowieka, z komendantami.

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ Wywiad_AgnieszkaZawadzka


KB_D_slask1POTRZEBUJEMY NARZĘDZI DO DZIAŁANIA

– wywiad z Katarzyną Błaszczyk-Domańską, Pełnomocniczką Wojewody Śląskiego ds. Równego Traktowania od października 2014

Wywiad_Katarzyna_Blaszczyk_Domanska

FRAGMENT:

Anna Dryjańska: Co Pani sobie pomyślała, gdy Wojewoda zaproponował Pani zostanie Pełnomocniczką ds. Równego Traktowania?

Katarzyna Błaszczyk-Domańska: Ucieszyłam się, bo zawsze się interesowałam równouprawnieniem. Gdy okazało się, że poprzednia Pełnomocniczka nie będzie mogła pełnić dłużej tej funkcji, przez kilka tygodni wprowadzała mnie w swoje obowiązki, bym bezproblemowo przejęła jej zadania. Wojewodzie zależało na tym, by nie było przestoju i tak się stało – nie było ani jednego dnia bez Pełnomocniczki w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

Czy dodatkowo pełni Pani w Urzędzie jakąś inną funkcję?

Przez kilka pierwszych miesięcy pełnienia funkcji Pełnomocniczki zajmowałam się też dialogiem społecznym, czyli współpracowałam ze związkami zawodowymi. Natomiast od początku 2015 r. zajmuję się wyłącznie obowiązkami Pełnomocniczki, czyli cały czas i energię poświęcam po równo działaniom antydyskryminacyjnym i antymobbingowym.

Na czym polegają działania antymobbingowe?

Między innymi szkolę urzędników oraz administrację zespoloną, zajmuję się skargami, pomagam w rozwiązywaniu problemów związanych z mobbingiem.

A działania antydyskryminacyjne?

Na bieżąco reaguję na zgłoszenia mieszkańców oraz inicjuję i prowadzę akcje na rzecz równego traktowania, żeby w tej dziedzinie zawsze coś się działo. Uczestniczę też w zmianie regulaminu antymobbingowego i antydyskryminacyjnego w Urzędzie.

Jak wygląda Pani typowy dzień pracy?

Zaczynam od przejrzenia poczty, wiadomości i wpisów na facebooku, sprawdzenia naszego systemu elektronicznego, do którego spływają pisma, potem kontaktuję się z osobami lub instytucjami, które mogą ze mną współpracować przy konkretnej sprawie. Ważna jest także współpraca z pełnomocnikami z innych województw oraz innych instytucji. Dzisiaj rozmawiałam z Pełnomocnikiem Komendanta Wojewódzkiego Policji, bo mamy pomysł na wspólne szkolenie. Często kontaktuję się też z organizacjami pozarządowymi. Współpraca pomiędzy nami jest ważna, bo dzięki wspólnemu działaniu możemy zrobić więcej.

Obecnie pracujemy nad Kongresem Organizacji Pozarządowych, które chcemy zaprosić do współpracy w przeciwdziałaniu mowie nienawiści. Przygotowuję program Kongresu wraz z innymi pełnomocnikami: terenową Pełnomocniczką Rzecznika Praw Obywatelskich, z Pełnomocniczką Marszałka ds. Organizacji Pozarządowych i Równych Szans i z Pełnomocnikiem Komendanta Wojewódzkiego Policji ds. Ochrony Praw Człowieka. Chcemy zjednoczyć siły, dlatego działamy we czwórkę.

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ Wywiad_Katarzyna_Blaszczyk_Domanska